W ubiegłym roku warszawscy strażnicy miejscy ukarali 500 osób za używanie niecenzuralnych słów w miejscach publicznych. Osoby, które nie potrafiły powstrzymać się od przeklinania, musiały zapłacić mandaty od 200 do nawet 500 złotych. Z kolei upomnienia dostało 1500 osób.

REKLAMA

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio