Euzebiusz Smolarek, piłkarz reprezentacji Polski i Feyenoordu Rotterdam, nie zagra w dzisiejszym finale Pucharu UEFA. Tak zdecydowała Europejska Unia Piłkarska po tym, jak w organizmie polskiego zawodnika stwierdzono niedozwolony środek Cannabinol.

REKLAMA

Pozytywny wynik dało badanie antydopingowe, przeprowadzone po ćwierćfinałowym meczu Pucharu UEFA Feyenoordu Rotterdam z PSV Eindhoven.

Cannabinol znajduje się m.in. w haszyszu i w czekoladzie. Co ciekawe, substancja nie trafiła na czarną listę środków zabronionych przez Holenderską Federację Piłkarską. Smolarkowi nie grożą więc żadne sankcje z jej strony.

21-letni piłkarz został jednak ukarany przez UEFA, bo niedozwolony środek wykryto u niego po meczu organizowanym właśnie przez Europejską Unię Piłkarską.

Aby wynik badania był ostateczny, trzeba zbadać jeszcze jedną próbkę moczu.

Radca prawny Polskiego Związku Piłki Nożnej Andrzej Wach powiedział RMF, że ewentualne sankcje nałożone na Smolarka zależą od tego, co stwierdzi komisja medyczna UEFA.

Foto Feyenoord Fan Club

08:50