Słowaccy policjanci od dziś wyposażeni zostali w "wizytówki", czyli naszywki z imieniem i nazwiskiem. Ma się to przyczynić do „zacieśnienia więzi" z obywatelami oraz zapobiec nadużywaniu władzy przez funkcjonariuszy.

REKLAMA

Dotąd słowaccy policjanci nosili jedynie blachy z numerem służbowym. Teraz noszą jeszcze naszywki z imieniem i nazwiskiem, a funkcyjni – z nazwą funkcji. Naszywki musza być czytelne i dobrze widoczne.

Obowiązek ich noszenia mają funkcjonariusze mundurowi służb porządkowych, drogowych i granicznych bez względu na rangę i stopień. Ponad dwa lata policjanci na Słowacji bronili się przed tym obowiązkiem, mówiąc, że naszywka z nazwiskiem stanowi naruszenie ich dóbr osobistych.

Z anonimowością policjantów próbowało skończyć dwóch poprzednich ministrów spraw wewnętrznych, ale udało się to dopiero obecnemu. Wyszedł on założenia, że praca w policji nie jest obowiązkowa, więc kto nie ma ochoty, wolna droga...

22:55