Silne wstrząsy sejsmiczne wystąpiły w zachodniej części Niemiec, przede wszystkim w południowym Szwarcwaldzie, a także na północnym wschodzie Francji, głównie w Alzacji.

REKLAMA

We Francji trzęsienie ziemi miało siłę 4,9 stopnia w skali Richtera, w Niemczech było jeszcze silniejsze - 5,4 stopnia. Prawdopodobnie nie ma ofiar. Nie ma na razie informacji o szkodach, przy tej sile są one jednak bardzo możliwe.

Sejsmolodzy ze Strasbourga poinformowali, że epicentrum trzęsienia znajdowało się w zachodnich Niemczech, niedaleko Fryburga Bryzgowijskiego w południowym Szwarcwaldzie.

Niemieccy eksperci byli jeszcze dokładniejsi i wskazali okolice miasta Waldkirch w powiecie Emmendingen, jako miejsce, w którym znajdowało się ognisko trzęsienia, które wystąpiło o godzinie 2:52.

Wstrząsy były odczuwalne po obu stronach granicy niemiecko - francuskiej, w promieniu 250 km od epicentrum. Francuska straż pożarna w Alzacji i Departamencie Wogezów oraz komisariaty policji w zachodnich Niemczech, a zwłaszcza w Badenii - Wirtembergii odbierały po trzęsieniu setki telefonów od zaniepokojonych obywateli.

W ocenie urzędu krajowego Badenii - Wirtembergii, przy trzęsieniu o tej sile należy liczyć się z uszkodzeniami budynków w promieniu 40 km od ogniska wstrząsów.