Na trzy miesiące trafiła do aresztu sekretarka Sądu Okręgowego w Poznaniu. Grażyna G. jest podejrzana o sfałszowanie dokumentów sądowych na podstawie, których został zwolniony z więzienia m.in. Paweł S., odsiadujący wyrok za spowodowanie wypadku po pijanemu.

REKLAMA

Grażyna G. miała dostęp do większości akt i swobodnie mogła fałszować dokumenty zaświadczające o udzieleniu przerwy w odbywaniu kary bądź o przedterminowym zwolnieniu.

Sprawa wyszła na jaw przypadkowo, gdy do sędziego – przewodniczącego wydziału – dotarły dokumenty o zwolnieniu jednego ze skazanych za spowodowanie wypadku po pijanemu. Ponieważ decyzja o zwolnieniu tego człowieka nigdy nie zapadła, sędzia zawiadomił o sprawie prezesa sądu.

Sprawą zajęła się prokuratura. W trakcie kontroli natrafiono na inne sfałszowane dokumenty. Wszystkie przechodziły przez ręce Grażyny G. Trudno dziś powiedzieć, jak długo ta pracownica mogła podrabiać orzeczenia sądu, na podstawie których skazani wychodzili przed ukończeniem kary więzienia. Do tej pory ujawniono cztery takie przypadki - powiedział RMF Piotr Górecki, rzecznik Sądu Okręgowego w Poznaniu.

Kobieta trafiła do aresztu, wcześniej została dyscyplinarnie zwolniona z pracy. Grozi jej do 10 lat więzienia. Sąd natomiast zdecydował, że zreformowana zostanie praca wszystkich sekretariatów.

22:40