Członkowie saudyjskiej rodziny królewskiej płacili miliony dolarów Osamie bin Ladenowi w zamian za gwarancje bezpieczeństwa. Takie rewelacje, oparte o wyniki śledztwa w sprawie działalności terrorystów z al-Qaeda podaje brytyjski „The Sunday Times”.

REKLAMA

Przywódca terrorystycznej organizacji - również Saudyjczyk z pochodzenia - dostał co najmniej 300 milionów dolarów, byleby tylko nie atakował celów na terenie Arabii Saudyjskiej.

Pieniądze te przeznaczone zostały między innymi na rozbudowanie obozów szkoleniowych dla islamistów w Afganistanie. Przedstawiciele władz w Rijadzie zobowiązali się również, że nie wydadzą za granicę schwytanych członków al-Qaedy.

Rewelacje te dostały się w ręce grupy osób skupiającej rodziny ofiar z 11 września. Złożyła ona pozew o odszkodowania od kilku saudyjskich książąt oraz islamskich organizacji pozarządowych i banków na sumę prawie trzech trylionów dolarów.

01:30