Czarownice, magowie, wróże, czarodzieje, a nawet jedna dobra wróżka - całe to magiczne towarzystwo zleciało na sabat na Górę Lemana we wsi Piaszno na Kaszubach. Były czary, loty na miotłach, a nawet palenie na stosie. W ten oto sposób czarownice czciły 119 rocznicę urodzin arcymaga Troda Wielkiego

REKLAMA

Góra Lemana znajduje się nad samym jeziorem, gdzieś w krzakach nad jego brzegiem kilkadziesiąt czarownic i jedna wróżka zaparkowały latające miotły. Prawdziwa czarownica nosi porwaną i poszarpaną suknię, włosy ma w nieładzie. Brak zębów i długie paznokcie, znajomość czarów i zaklęć – to inne ich cechy. Te które pojawiły się na Kaszubach wyczyniały cuda. Na co dzień czarownice i magowie są dobrze ułożonymi młodymi ludźmi. Mieszkają w Bytowie i okolicach. Chodzą do szkół i pracują, a łączy ich wspólne zainteresowanie – magia. Raz w roku pokazują prawdziwe oblicze. Posłuchaj jak o sabacie czarownic opowiada nasz reporter Adam Kasprzyk:

21:25