5 osób zginęło w centrum Nogińska pod Moskwą w katastrofie śmigłowca Ka-26. Ofiary to dwóch pilotów i troje pasażerów w tym jedno dziecko. Na Kamczatce podczas przeprawy przez rzekę Utka zginęło prawdopodobnie 10 osób.

REKLAMA

Maszyna, która rozbiła się w Nogińsku należała do lokalnego aeroklubu. Była wykorzystywana do lotów turystycznych. Śmigłowiec runął na ziemię w czasie podejścia do lądowania na specjalnie przystosowanym do tego celu placu.

Wciąż nie ustalono co było bezpośrednią przyczyną katastrofy.

10 osób zginęło natomiast podczas przeprawy przez rzekę Utka na Kamczatce. Ofiary to wędkarze, którzy skorzystali z okazji i chcieli przekroczyć rzekę na ciężarówce przewożącej drewno. W czasie przeprawy w ciężarówce zgasł silnik, a silny prąd poniósł samochód. Z 13 osób uratowały się tylko 3.

Na razie ratownicy odnaleźli jedynie 2 ciała, ale sznase, by z pozostałej ósemki ktoś przeżył są znikome.

14:20