Chrust pozwala wielu najbiedniejszym osobom przetrwać zimę. Okazuje się jednak, że za suche gałęzie zbierane w lesie trzeba zapłacić blisko 40 złotych za metr sześcienny. W przeciwnym wypadku zbiórka może skończyć się karą.

REKLAMA

Drewnem gorzej się pali, niż węglem, ale co zrobić - mówią mieszkańcy pomorskiego Kielna.

Za każdym razem, kiedy ktoś chce wejść do lasu, żeby nazbierać drewna, zgodę musi wyrazić leśniczy. W przeciwnym razie taką osobę może czekać sprawa w sądzie. Ja bym nie poszła do lasu, bez pozwolenia. To za drogo wychodzi. Posłuchaj: