Dwóch funkcjonariuszy działu finansowego Zakładu Karnego we Wronkach okradało więźniów. Nie wpłacali do banku pełnych kwot depozytowanych przez osadzonych.

REKLAMA

Mężczyźni wpadli też na pomysł, by zakładać konta nieistniejącym więźniom. Sprawa może dotyczyć książeczek oszczędnościowych około 800 więźniów, a sam proceder mógł trwać nawet 5 lat.

Funkcjonariusze zostali wydaleni z pracy, a sprawą zajęła się prokuratura. Po tym incydencie skontrolowane zostaną wszystkie placówki karne w Polsce.

Foto Archiwum RMF

19:05