Jacek Kaczmarski został dziś pożegnany na warszawskich Powązkach. Zmarł 10 kwietnia po długiej i ciężkiej chorobie. Miał 47 lat. W pogrzebie uczestniczyły tłumy bliskich osób, współpracowników, przyjaciół, miłośników jego twórczości.

REKLAMA

Działalność artystyczną rozpoczął w połowie lat 70. W 1979 roku wraz z Przemysławem Gintrowskim i Zbigniewem Łapińskim przygotowali swój pierwszy - i chyba najsłynniejszy - program "Mury".

Pod koniec roku 1981 Kaczmarski, Łapiński i Gintrowski przebywali we Francji na wspólnej trasie koncertowej, tam też dowiedzieli się o wprowadzeniu stanu wojennego. Łapiński i Gintrowski wrócili do kraju – Kaczmarski postanowił zostać. Wrócił dopiero w 1990 roku - sale koncertowe wypełnione były po brzegi ludźmi, pragnącymi usłyszeć i zobaczyć legendarnego barda "na żywo".

Zobacz również:

Podczas tegorocznego Przeglądu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu, 3 maja odbędzie się koncert zatytułowany "Galeria", podczas którego śpiewający aktorzy przedstawią swoje interpretacje piosenek i wierszy Kaczmarskiego. Jedna z artystek, które wystąpią w tym przedstawieniu - Bogna Woźniak, aktorka Teatru Muzycznego we Wrocławiu - mówi, że po śmierci Kaczmarskiego na pewno zmieni się wymiar tego koncertu.