Co najmniej do końca dnia świętokrzyscy strażacy będą uprzątać potężne pogorzelisko w Szczukowskich Górkach pod Kielcami. Spłonęło tam kilka hal z używaną odzieżą. Do opanowania żywiołu wezwano jednostki straży pożarnej z niemal całego woj. świętokrzyskiego. Wciąż nie ustalono co było przyczyną pożaru.

REKLAMA

Pożar był ogromny. Płomienie sięgały nawet 10 m. Metalowe hale, w których sortowano i pakowano używaną odzież, stopiły się i zawaliły na płonące ubrania. Strażacy wciąż polewają wodą tlące się zgliszcza. Na szczęście w pożarze nikt nie odniósł obrażeń.

Ogień strawił wszystkie magazyny, ok 4 tys. m kw. powierzchni. Niemal 500 pracowników hurtowni nie wie, jaki będzie ich dalszy los. Holenderski właściciel hurtowni jest w drodze do Kielc.

Wójt gminy Piekoszów, której 240 mieszkańców pracowało w hurtowni, zaoferował już pomoc poszkodowanym. Na początek dzieci osób zatrudnionych w zakładzie Holendra dostaną w szkołach darmowe posiłki.

Posłuchaj relacji reportera RMF Pawła Świądra:

Foto: Archiwum RMF

12:30