Parlamentarzysta za kratkami nie będzie mógł korzystać z praw i obowiązków wynikających z pełnienia przez niego funkcji, czyli m.in. otrzymywać uposażenia. Sejm znowelizował ustawę o wykonywaniu mandatu posła i senatora.

REKLAMA

Za przyjęciem nowelizacji głosowało 238 posłów, przeciwnych było 74, przy 83 wstrzymujących się. Nowelizacja ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora ma związek ze sprawą aresztowanego byłego posła SLD Andrzeja Pęczaka.

Już w grudniu Prezydium Sejmu zdecydowało, że Andrzej Pęczak nie będzie żyć na koszt parlamentu; grudniowa pensja była ostatnią, jaka wpłynęła na jego konto - 9 tys. pensji poselskiej oraz kilka tysięcy diety.