200-metrowy wiejski chodnik za ponad półtora miliona złotych? Właśnie taką kwotę zaakceptowali samorządowcy warmińsko-mazurskiego sejmiku podczas przyjmowania zeszłorocznego budżetu województwa. Drogocenny chodnik miał powstać w Dobrocinie.

REKLAMA

Reporter RMF odwiedził miejscowość, gdzie rzekomo miał powstać drogocenny chodnik. Ale ma miejscu okazało się, że żadnego nowego chodnika tam nie ma. Może pieniądze poszły na chodnik, ale gdzie indziej - mówi jeden z mieszkańców Dobrocina.

Chodnika nie ma, ale zawrotna suma w wydatkach jest. Marek Bauman skarbnik sejmiku tłumaczy, że ta sama właśnie kwota występuje w zadaniu: budowa wiaduktu w miejscowości Morąg. Przy opracowywaniu arkusza kalkulacyjnego pomyłkowo wstawiona do tego wiersza.

Ale jak się okazało – ten sam błąd powielono jeszcze raz przy innej inwestycji, która w rzeczywistości kosztowała 200 tys. złotych.

Jak widać skrupulatności towarzyszącej pobieraniu diet zabrakło większości radnym przy sprawdzeniu dokumentacji wydatków.

Foto: Archiwum RMF

13:45