Naukowcy z Wojskowej Akademii Technicznej prowadzą badania nad ciekłymi kryształami, które w kilka sekund będą mogły wykryć bakterie wąglika – donosi \"Życie Warszawy\". przebiegiem prac interesują się Amerykanie.

REKLAMA

Broń bakteriologiczną można na razie wykryć jedynie w laboratorium. Natomiast ciekłe kryształy sygnalizowałyby obecność zdradliwych bakterii tuż po ataku. Kryształy zmieniają się bowiem pod wpływem różnych czynników chemicznych i fizycznych.

We wrześniu rozpoczną się próby z zabójczymi zarazkami. Badaniami prowadzonymi w WAT zainteresowało się już laboratorium Marynarki Stanów Zjednoczonych w Waszyngtonie. W przyszłym roku Amerykanie mają przekazać na nie 100 tys. dolarów, a za dwa lata planują wyłożyć już 2 miliony.