Milion dolarów kosztował Amerykańską Agencję Badań Kosmicznych NASA wybryk polskiego hakera. Polak włamał się do serwera NASA wiosną tego roku. Śledztwo w tej sprawie prowadzi poznańska prokuratura okręgowa.

REKLAMA

Mieszkaniec Poznania miał się włamać do serwera NASA i - podszywając się pod operatora sieci - dokonać do wielu zmian na stronach. Nie były to niewinne żarty. Co dokładnie zrobił owiane jest tajemnicą. Amerykanie, kiedy zorientowali się, że sprawca pochodzi z Polski zawiadomili polską Prokuraturę Krajową.

Policja i prokuratura szybko namierzyły prawdopodobnego sprawcę włamania. Prowadzone postępowanie ma na celu przekonanie się, czy z tego konkretnego komputera doszło do dokonania włamania. Jeśli sprawca włamania stanie przed sądem grozi mu do ośmiu lat więzienia.

19:45