Policja zajęła się sprawą doniesień prasowych o rzekomym molestowaniu seksualnym kleryków i księży przez arcybiskupa Juliusza Paetza. W takich przypadkach sprawcę można pociągnąć do odpowiedzialności tylko na wniosek pokrzywdzonych, a do tej pory, jak twierdzą policjanci, nie wpłynęło do nich doniesienie o przestępstwie duchownego.

REKLAMA

Sprawa wyszła na jaw dzięki dzisiejszej publikacji „Rzeczpospolitej”. Według archidiecezji poznańskiej kwestię tą trzeba jak najszybciej wyjaśnić. Może to jednak zrobić tylko Watykan, a ten na razie oficjalnie odmawia komentarzy. Sam zainteresowany - arcybiskup Paetz - wypiera się zarzucanych mu czynów. Biuro prasowe Konferencji Episkopatu Polski wątpi natomiast w dobre intencje autorów artykułu.

17:55