Pogoda nie sprzyja wakacyjnym wyprawom, zwłaszcza w góry. Przekonało się o tym dwóch turystów, którzy w nocy utknęli w Tatrach. Na szczęście, ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego czuwają. Pechowi amatorzy górskich wycieczek są już bezpieczni.

REKLAMA

Sprowadzeni z gór turyści byli kontuzjowani. Na szczęście – niezbyt poważnie. Turysta z Niemiec podczas wyprawy na Zawrat wybił sobie bark. Drugi turysta z uszkodzonym stawem skokowym czekał na pomoc toprowców w schronisku Pięciu Stawów.

Ratunek utrudniała pogoda. Niemal nieprzerwanie padał rzęsisty deszcz i było chłodno - temperatura spadał do kilku stopni powyżej zera. Na dodatek od stycznia, gdy rozbił się Sokół, w Zakopanem nie stacjonuje żaden śmigłowiec, który podczas akcji mógłby wesprzeć toprowców.

Dlatego też obolały niemiecki turysta dotarł do szpitala dopiero po 7 godzinach od wypadku. Drugi trafił w ręce lekarzy znacznie szybciej – ale tylko dlatego, iż trasa zejścia była znacznie łatwiejsza.

11:30