System nielegalnych podsłuchów telefonicznych, wymierzonych głównie w delegacje Francji i Niemiec, odkryto ostatnio w budynku Rady Unii Europejskiej w Brukseli - powiedział rzecznik UE.

REKLAMA

Podsłuch wykryto w budynku, w którym w najbliższy czwartek rozpocznie się szczyt przywódców unijnych - dodał rzecznik.

Natychmiast zostało wszczęte śledztwo przez Radę i służby informacyjne zainteresowanych krajów, ale "na obecnym stadium niemożliwe jest" wskazanie, kto zlecił podsłuch - powiedział szef służby prasowej rady ministrów UE Dominique-Georges Marro. Według niego, podsłuch dotyczy nie tylko biur delegacji francuskiej i niemieckiej.

Francuski dziennik "Le Figaro" pisał, że za tym podsłuchem stoją Stany Zjednoczone.

13:25