Koniec roku to czas podsumowań, początek - robienia planów na przyszłość. Specjaliści radzą, by przy takich okazjach pamiętać raczej o pozytywach niż rzeczach przykrych i nieprzyjemnych.

REKLAMA

Zdaniem psycholog Julity Urbaniuk najważniejsze jest, aby z niepowodzeń wyciągać konstruktywne wnioski. Ważne jest poczuć kontrolę i zobaczyć, co mogę zmienić.

Ponadto gdy robimy plany na przyszłość – radzi psycholog – myślmy o ogólnikach. Im plany są bardziej dokładne, tym większe ryzyko, że nam nie wyjdzie. Wszystkich czynników nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Plany tak, cele tak, ale w miarę ogólne - mówi Julita Urbaniuk.

Według badań przeprowadzonych CBOS wynika, że w Polakach jest więcej optymizmu niż przed rokiem, choć największa grupa respondentów w Nowym Roku nie oczekuje zmian.

Jedna trzecia, 32 proc. - spodziewa się, że 2003 rok będzie lepszy dla nich osobiście, jedna piąta, że będzie gorszy, 40 proc. uważa, że nadchodzący rok będzie taki sam jak poprzedni.

Foto: Archiwum RMF

08:05