Funkcjonariusze Wielkopolskiego Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego zatrzymali na autostradzie A2 kierowcę niebezpiecznie poruszającej się ciężarówki. Okazało się, że mężczyzna był pod wpływem narkotyków, a dodatkowo fałszował zapisy tachografu.

REKLAMA

Inspektorzy zwrócili uwagę na ciężarówkę, która nie utrzymywała się na jednym pasie ruchu, ale zjeżdżała raz na jedną, raz na drugą stronę jezdni.

Podczas kontroli okazało się, że kierowca jadący z Leszna do Niemiec ma przyczepiony do impulsatora skrzyni biegów magnes zakłócający działanie tachografu. Co więcej, przy mężczyźnie znaleziono szklaną rurkę z resztkami marihuany. Kierowca przyznał się do jej palenia. Otrzymał dwa mandaty - 2000 złotych za fałszowanie zapisów tachografu oraz 1000 za brak jego legalizacji. Funkcjonariusze ITD przekazali go policji.