Katalońska policja kontra kieszonkowcy – na razie wynik 0-1. Barcelona walczy z plagą drobnych złodziei, którzy na miejsce działalności wybrali sobie miejskie autobusy. Tam szczególnie łatwo jest teraz stracić portfel.

REKLAMA

Kieszonkowcy to najczęściej elegancko ubrani pasażerowie komunikacji miejskiej, podróżujący po Barcelonie. Zwykle wybierają trasy, prowadzące do najbogatszych dzielnic miasta. Rekordy w liczbie kradzieży padają w autobusach linii 24, łączącej centrum stolicy Katalonii z prestiżowym Pedralbes.

Poranny i popołudniowy szczyt to okres, kiedy drobnych kradzieży zdarza się najwięcej. Wówczas też autobusy są pełne pasażerów, a tłok sprzyja złodziejom.

Liczba kradzieży ma spaść za miesiąc – kieszonkowcy bowiem na czas lata przenoszą się do nadmorskich kurortów, gdzie wakacje spędza wielu Hiszpanów i zagranicznych turystów.