Dwa lata wiezienia w zawieszeniu na cztery – taką karę wymierzył Wojskowy Sąd Okręgowy w Poznaniu kapitanowi Zbigniewowi B., który w ubiegłym roku na poligonie w Drawsku nieumyślnie spowodował katastrofę śmigłowca MI 24. 3 osoby zginęły, 6 zostało rannych.

REKLAMA

Śmigłowiec szturmowy MI 24 D odbywał lot szkolno-treningowy na niskiej wysokości. Nagle w maszynę uderzył gwałtowny podmuch powietrza i śmigłowiec stracił sterowność. Wykonując zakręt, zahaczył o samochód terenowy, w którym znajdowali się żołnierze. Na miejscu zginęła 2-osobowa załoga śmigłowca. 3 ofiara to kierowca samochodu terenowego, który zmarł po przewiezieniu do szpitala. Sześć innych osób zostało rannych.

Do katastrofy doszło podczas manewrów "Donośna Surma 2003". Sąd za przyczynę wypadku uznał brawurę pilota, który leciał zbyt nisko i za szybko.