Pielęgniarki nie chcą, by nazywano je siostrami. Na razie wymagają tego od lekarzy i innego personelu medycznego. W Gdańsku wydano nawet specjalną uchwalę, która ma wreszcie skończyć ze starą nomenklaturą.

REKLAMA

Nazewnictwo znachor i konował dawno już poszło w zapomnienie i nikt się tak nie zwraca zamiennie do naszych kolegów lekarzy - tłumaczy Danuta Adamczyk-Wiśniewska z okręgowej rady pielęgniarek i położnych w Gdańsku. Zdecydowanie wolę pani pielęgniarko. Nazwa siostra wiąże się z tym, że kiedyś pielęgniarki były zakonnicami - dodają inne pielęgniarki.

Z pielęgniarkami i pacjentami z gdańskich szpitali rozmawiał reporter RMF Adam Kasprzyk: