Rząd bedzie się stosował do niektórych zaleceń ONZ-towskiego Komitetu
Praw Człowieka - zapowiedział Wiceminister Spraw Wewnętrznych Bogdan
Borusewicz. Komitet zarzucił Poslce między innymi dyskryminację kobiet,
powolną pracę sądów i nadużycia w policji. Lista zarzutów obejmuje 25
punktów. Najwięcej z nich dotyczy nierówności płci. Borusewicz
przyznaje, że częsć z nich nie jest bezpodstawna. Na przykład - gdy
pracodawca stawia warunek, że nowy pracownik musi być mężczyzną.
Minister dodał jednak, że inne zarzuty - na przykład kwestia
ograniczenia aborcji - wynikają z decyzji parlamentu.