REKLAMA

Sporą niespodziankę dla nowotarskich kierowców przygotowały służby drogowe, które dziś rano przystąpiły do czyszczenia ulic miasta. Nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie fakt, że polewaczka rozpoczęła pracę, kiedy termometry wskazywały minus 5 stopni.

Na efekty nadgorliwości służb drogowych nie trzeba było długo czekać – na śliskiej drodze doszło już do kolizji.

Nowotarżanie mówią, że to chwalebne, iż drogowcy tak dbają o czystość, ale powinni także pamiętać, że„nadgorliwość gorsza od faszyzmu”.

09::30