Co najmniej milion galonów paliwa - niecałe cztery miliony litrów - wyciekło z uszkodzonego rurociągu w Kalifornii. Ropa wylała się na mokradła w Zatoce Suisun, łączącej się z zatoką San Francisco.

REKLAMA

Skażony został teren o powierzchni niecałych trzystu metrów kwadratowych. Z wyciekiem walczą już ekipy specjalistów. Incydent wydarzył się około czterdziestu kilometrów na północny - wschód od San Francisco.