REKLAMA
Polski MSZ już w zeszłym tygodniu wiedział o zaginięciu dwóch Polek w
Dagestanie. Wtedy dotarły pierwsze informacje o porzuconym samochodzie.
Ministerstwo powołało specjalną grupę operacyjną, która zajmuje się tą
sprawą. Rzecznik Paweł Dobrowolski zapewnił, że jego resort kontaktuje
się zarówno z władzami Dagestanu jak i Rosji. Na razie jednak nie ma
stamtąd żadnych wieści. Sytuację utrudnia fakt, że w Dagestanie trwają
walki, a Polska nie ma tam swoich placówek.
Polki miały wrócić do kraju 13 sierpnia.