Nie ma litości austriacka policja dla kierowców, którzy nie mają odblaskowych kamizelek. Sypią się mandaty – 50 euro - i trzeba od razu kupić taką kamizelkę na najbliższej stacji benzynowej. Kolorowe wdzianko kosztuje niecałe 3 euro.

REKLAMA

Austria wprowadziła obowiązek wożenia kamizelek odblaskowych od 1 maja. Wkładać je należy, gdy zajdzie potrzeba zatrzymania się na poboczu, na przykład, by zmienić koło w samochodzie.

Początkowo o tym obowiązku informowano zagranicznych kierowców już na granicy. Dziś takich informacji już nie ma, za to za pierwszą stacją benzynową czai się policja i karze mandatami.