Mimo poważnych zarzutów prokuratorskich wójt gminy Dzierżoniów na Dolnym Śląsku ciągle sprawuje władzę. Wszystko dlatego że dopiero prawomocny wyrok jest podstawą do odwołania go ze stanowiska.

REKLAMA

Zarzutów postawionych wójtowi jest 6 i są na tyle ciężkie, że każda honorowa osoba na urzędniczym stanowisku powinna się w takiej sytuacji podać do dymisji. Tym bardziej, że jak mówi prokurator Małgorzata Stanny – wójtowi grozi aż 10 lat więzienia: 4 zarzuty korupcyjne, dwa kolejne zarzuty – jeden z nich oszustwa na szkodę osoby fizycznej, a drugi przekroczenie swoich uprawnień i spowodowanie szkody w mieniu publicznym.