Nie cichnie wiatr nad Bałtykiem. Wieje z północy i północnego-wschodu, powodując wpychanie wód Zalewu Wiślanego do rzeki Elbląg. Woda niebezpiecznie podniosła się w kilku gminach powiatu elbląskiego. Wprawdzie w samym Elblągu sytuacja się stabilizuje, to jednak wciąż obowiązuje stan alarmowy.

REKLAMA

Niebezpiecznie jest na Wyspie Nowakowskiej, gdzie rzeka Elbląg wpływa do Zalewu Wiślanego. Tam woda niestety znów zaczęła się podnosić – mówi Lech Rogowski z elbląskiego powiatowego komitetu przeciwpowodziowego, ale – jak jednocześnie zapewnił - od wczoraj wody znacznie opadły i mieszkańcy mogli zabezpieczyć dobytek.

Stabilizuje się natomiast sytuacja powodziowa w Elblągu. I choć poziom wody w przepływającej przez to miasto rzece opada, to wciąż obowiązuje tam alarm przeciwpowodziowy.

Z każdą godziną poziom wody w rzece opada o 4-5 cm. Rano poziom rzeki wynosił 5 m 96 cm, o 6 cm ponad stan ostrzegawczy - wieczorem woda sięgała 6 m i 34 cm.

W Elblągu wciąż obowiązuje alarm przeciwpowodziowy. Wody w rzece przybywało wczoraj, gdy na skutek silnego wiatru z północy doszło do tzw. cofki, czyli cofania się w koryto rzeki wód z Zalewu Wiślanego. Siła wiatru wynosi od 3-5 stopni w skali Beauforta.

02:40