Po protestach przejazd kolejowy w Poronienie będzie strzeżony także w nocy. Przed kilkoma dniami PKP w ramach oszczędności zlikwidowały dyżur dróżnika od północy do czwartej nad ranem. Szlabany stały w tym czasie otworem niezależnie od tego czy pociąg jechał czy też nie.

REKLAMA

Wygrana ta to wynik bardzo zdecydowanej postawy wójta Poronina Andrzeja Guta. Zaprotestował on bardzo ostro przeciwko oszczędnościom PKP obawiając się tragicznego wypadku. Jego zdaniem, wystawienie tylko niewielkiej tabliczki przed przejazdem kolejowym jest niezgodne z prawem.

Na czas wakacji przywrócone więc zostaną dyżury dróżnika na tym przejeździe. Tylko kilka nocy w tygodniu tamtędy przejeżdżają pociągi towarowe i właśnie wtedy pojawiać się ma dróżnik, by opuścić szlabany. Będzie pracował również w czasie wzmożonego ruchu pociągów kolonijnych.

20:35