Przed lubelskim sądem rejonowym rozpoczął się proces oskarżonych o dewastację budynku Teatru Starego – jednego z najcenniejszych zabytków w mieście. Na ławie oskarżonych zasiedli prezesi fundacji „Galeria na Prowincji”.

REKLAMA

Lubelski teatr jest drugim w Polsce – po krakowskim Starym Teatrze – najstarszym obiektem tego typu. Oskarżonym zarzuca się, że przez lata nie zabezpieczyli budynku, przez co doprowadzili go do ruiny i spowodowali zagrożenie dla życia i zdrowia mieszkańców.

Prezesi fundacji „Galeria na Prowincji” nie przyznają się do winy. Z ich wyjaśnień wynika, że zamierzali zabytek ratować, ale ich inicjatywy miały być blokowane przez władze miasta i wojewódzkiego konserwatora zabytków.

Fundacja nabyła budynek za symboliczną złotówkę. Wedle szacunków, w obecnym stanie jest on wart kilkaset tysięcy złotych. Jedynym sposobem uratowania zabytku jest wywłaszczenie fundacji i wypłacenie jej równowartości nieruchomości. Prezesi deklarują, że chcą przekazać budynek w dobre ręce, nie wiadomo jednak, jaką zaproponują cenę.