Do tragicznego wypadku doszło na lotnisku Aeroklubu Piotrkowskiego. Zginał 27-letni skoczek spadochronowy. Powodem tragedii było prawdopodobnie zbyt późne otwarcie się spadochronu.

REKLAMA

Mężczyzna zmarł mimo podjętej reanimacji. Spadochroniarz miał już za sobą 73 udane skoki. Przyczyny tragedii bada specjalna komisja, policja i prokuratura.