Cztery stalowe zabezpieczenia, wyglądem przypominające monstrualne wachlarze, zamontowano na moście Piłsudskiego w Krakowie. Stalowe konstrukcje mają utrudniać wejście na most potencjalnym samobójcom.
Tylko w sierpniu ten sam mężczyzna aż 4 razy wschodził na szczyt konstrukcji. Za każdym razem, na miejsce musiały przyjeżdżać służby ratunkowe i straż pożarna. Taka interwencja kosztuje kilkadziesiąt tys. zł. Montaż wachlarzy – zaledwie 12 tys.
Łatwo więc wyliczyć, że budowa tych zabezpieczeń jest w interesie mieszkańców i co ważne – doskonale zdaje egzamin. Wachlarze wzorowano bowiem na konstrukcji, która już od 10 lat doskonale sprawdza się w Niemczech.
W najbliższym czasie wachlarze pojawią się jeszcze na moście Kotlarskim – to ostatni most w mieście, na który mogą się wdrapać potencjalni samobójcy.
13:05