Mniejsze czesne za wyniki w nauce - taki pomysł wprowadziła w życie jedna z krakowskich szkół prywatnych, gdzie znajduje się podstawówka i gimnazjum. W reklamach w prasie jej ofertę określa - modne ostatnio słowo – promocja...

REKLAMA

To jest jednak towar, który sprzedajemy – nasze nauczanie - mówi o dość nietypowym pomyśle dyrektor szkoły Joanna Kałkowska-Szkup.

Zniżki dla prymusów, niczym w prawdziwym biznesie, negocjuje się z dyrekcją. Dla nowych uczniów dodatkową zachętą jest brak wpisowego i obniżone opłaty. Posłuchaj relacji reportera RMF Witolda Odrobiny:

W pokoju nauczycielskim nasz reporter usłyszał, że nie ma mowy o tym, by poszerzać pomysł i tzw. zdolnych-leniwych karać finansowo. Dodajmy, że dziś w szkole uczy się 100 dzieci. Czy nowa oferta przyciągnie tłumy, to okaże się we wrześniu...

foto Archiwum RMF

15:30