"Błąd medyczny i błąd w genetyce sądowej" - to tytuł konferencji odbywającej się w Krzyżowej pod Wrocławiem. W ubiegłym roku w polskich sądach zapadło 17 wyroków, uznających lekarzy winnymi popełnienia błędu medycznego.

REKLAMA

Tylko w jednym przypadku taki błąd ujawnili sami pracownicy służby zdrowia. Pozostałe doniesienia trafiły do prokuratury od poszkodowanych pacjentów lub ich rodzin.

„Udowodniony błąd to dla lekarza poważny cios” – uważa prof. Barbara Świątek z wrocławskiej Akademii Medycznej, która wielokrotnie występowała przed sądem w charakterze biegłego, także obciążając lekarzy. Środowisko medyczne podkreśla, że błąd popełnia się nieumyślnie, dlatego nawet ci, których sąd uzna winnymi, nie są przez pozostałych odrzucani ani potępiani. W sądzie lekarze tłumaczą, że w medycynie nie zawsze wszystko jest proste i oczywiste, dlatego jedną z najczęściej stosowanych linii obrony jest powoływanie się na treść podręczników, często ze sobą sprzecznych. Zdarza się też, że oskarżony lekarz stara się przerzucać odpowiedzialność na pacjenta, jeśli ten nie stosuje się dokładnie do zaleceń. Od niedawna pojawił się jeszcze jeden winowajca – Kasy Chorych, które nie płacąc za bardziej skomplikowane usługi, ograniczają lekarzom możliwości diagnostyczne.

Cena pomyłki

Nie ulega wątpliwości, że każdy ma prawo się mylić. Tyle tylko, że w przypadku zawodu lekarza jest to kwestia wyjątkowo drażliwa. Chociażby z tego powodu, że pomyłki nie dość, że dotyczą żywych organizmów, to na dodatek są bolesne, a ich konsekwencje mogą spowodować śmierć. To właśnie wydarzyło się w Świnoujściu, gdzie chirurg Marek K. podjął się zoperowania 27-letniej kobiety. Po zabiegu okazało się, że w brzuchu operowanej zaszyto materiały opatrunkowe. Ponieważ stan zdrowia pacjentki szybko zaczął się pogarszać, przewieziono ją do szpitala w Szczecinie – tutaj jedna z anestezjologów starała się przekonać chirurga, że przyczyną pogorszenia może być błąd w sztuce lekarskiej. Chirurg nie posłuchał rady i po kilku dniach kobieta zmarła. O tragedii dowiedział się dyrektor szpitala i wówczas cała sprawa ujrzała światło dzienne. Lekarz stanął przed sądem, który skazał go na dwa lata zakazu wykonywania zawodu. Jednak chirurg odwołał się od wyroku i nadal pracuje w szpitalu, co więcej, niedawno został wiceszefem bloku operacyjnego.

Nasze prawa

Jak więc pacjent może bronić się przed błędami lekarskimi, lub ich następstwami ? W Łodzi ukazało się właśnie compendium wiedzy na ten temat, zatytułowane: "Prawa pacjenta w Polsce". Autor książki, Dariusz Pączek podkreśla, że "prawa pacjenta to jednocześnie obowiązek lekarza". Okazuje się, że poziom wiedzy o przysługujących nam prawach jest niski. Tymczasem, nie znając naszych praw nie wiemy nawet, że są one łamane. Z badań kontrolnych NIK wynika, że lekarze najczęściej nie przestrzegają prawa do wyrażenia zgody na udzielenie świadczeń zdrowotnych, co ma przede wszystkim miejsce w szpitalu, oraz prawa do informacji o stanie zdrowia i proponowanych, alternatywnych metodach leczenia.

00:25