Polak potrafi. Kwitnie przestępczy proceder związany z telefonami
komórkowymi. Handlarze wyłudzają od dealerów aparaty sprzedawane po
promocyjnych cenach. Telefon kupuje podstawiona osoba na podstawie
skradzionego dowodu i podrobiopnych dokumentów, czasami nie boi się
nawet skorzystać z własnych papierów.
Podstawiony "klient" dostaje za kupno telefonu kilkadziesiąt złotych.
Aparat odbiera potem handlarz. Komórkę kupioną u dealera za nieco ponad
100 złotych, na giełdzie sprzedać można kilka razy drożej.
Nieuczciwym handlarzom proceder więc się bardzo opłaci. Takich właśnie
"komórkowych" oszustów zatrzymali policjanci w Łodzi.
Dźwięk Lubecka