Dzięki nowoczesnej komórce, z wmontowanym cyfrowym aparatem fotograficznym, można było ująć 2 bandytów z francusko-czeczeńskiej mafii, grasującej na Lazurowym Wybrzeżu. Aresztowani ułatwili pracę brygadzie kryminalnej, robiąc sobie "pamiątkowe” zdjęcia z napadu na sklepikarza.

REKLAMA

Okazuje się, że im nowocześniejsze są telefony komórkowe, którymi się posługują się bandyci, tym łatwiejsza jest praca policji. Już wcześniej funkcjonariusze potrafili zlokalizować przestępcę, który miał włączony telefon, ba mogli go nawet śledzić na odległość.

Jednocześnie na podstawie danych zarejestrowanych w telefonie komórkowym można się było dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy o przestępcy, np. kontaktach aresztowanego, ostatnio wybieranych numerach.

Teraz komórki mają dodatkową zaletę – potrafią robić zdjęcia. Staje się to tym bardziej interesujące, gdy bandyci są na tyle pozbawieni rozumu, by robić sobie pamiątkowe fotki w czasie napadu. Tak właśnie było w przypadku francusko-czeczeńskiej mafii.

23:45