Głównym powodem śmiertelnych zakażeń klebsiellą pneumoniae noworodków jest brak pieniędzy na ich intensywną terapię - tak twierdzą specjaliści z Instytutu Matki i Dziecka.

REKLAMA

W ciągu ostatnich dwóch miesięcy w Łodzi i Zabrzu ujawniono sześć przypadków śmiertelnych zakażeń wcześniaków. Ich przyczyną była klebsiella pneumoniae - bakteria, która wykształciła system enzymów rozkładających prawie wszystkie antybiotyki.

Profesor Ewa Helwich z Instytutu Matki i Dziecka, krajowy konsultant w dziedzinie neonatologii uspokaja: warunki sanitarne w polskich szpitalach nie są tak złe, jak się powszechnie uważa. Nie odbiegają od norm europejskich.

Według światowych standardów kilogramowy noworodek wymaga w ciągu doby 200 czynności pielęgnacyjnych i leczniczych. Do każdej z nich musi być używany sprzęt jednorazowy, tylko skąd wziąć na to pieniądze. Posłuchaj relacji reporterki RMF Miry Skórki:

Po śmierci czterech noworodków w Łodzi zarządzono kontrole na oddziałach położniczych w całej Polsce. Na Warmii i Mazurach okazało się, że dwaj pracownicy szpitali w Elblągu i Iławie są nosicielami klebsielli pneumoniae. Obu poddano leczeniu.

07:30