Świętokrzyscy policjanci zatrzymali 62-letniego Holendra, który zwabiał dzieci do swojego domu, zmuszał je do rozbierania i fotografował. Pokazywał nam zdjęcia nagich dziewczynek i chłopców - mówią kilkuletnie dzieci z jednej z podkieleckich miejscowości. Holendrowi grozi do 10 lat więzienia.

REKLAMA

Mężczyzna kupił dom, zorganizował klub młodzieżowy i zapraszał wiejskie dzieci. Pozwalał grać na komputerach, organizował wycieczki i pikniki. Na takich właśnie piknikach Antonius L. miał - według policji - namawiać dzieci do rozbierania lub samemu je rozbierać. Potem miał robić im zdjęcia, często w obscenicznych pozach.

Proceder trwał co najmniej dwa lata. W tym czasie przez klub "U Toniego" pod Jędrzejowem przewinęło się kilkadziesięcioro dzieci w wieku od 6 do 15 lat. Sprawa wyszła na jaw, gdy miejscowi policjanci spotkali się z dziećmi w ramach akcji profilaktycznej. Posłuchaj relacji reportera RMF, Pawła Świądra:

W czasie przeszukania policja znalazła m.in. kasety z dziecięcą pornografią. Funkcjonariusze podejrzewają, że L. mógł pracować na zlecenia gangów z 

zachodniej Europy. Holendrowi postawiono już zarzut molestowania nieletnich. Dzieci są pod opieką psychologów.

foto Archiwum RMF

20:55