Nie otrzymałem od posła Pęczaka żadnej łapówki, żadnego prezentu – po raz kolejny zaprzecza minister skarbu Zbigniew Kaniewski. Ale co innego wynika jednak z ujawnionych stenogramów rozmów lobbysty Marka Dochnala.

REKLAMA

Były minister skarbu był przez pewien czas nieosiągalny. Ale po kilku próbach, reporterowi RMF udało się do niego dotrzeć. To, co wynika z tych stenogramów, to są typowe rozmowy, które pan Pęczak prowadził z jakimiś innymi osobami, które oczywiście dotykają mnie po nazwisku, ale nie mają nic wspólnego z faktami – mówi RMF Zbigniew Kaniewski.

Kontakt z byłym ministrem był utrudniony, bo Kaniewski ma problemy kardiologiczne i jest na zwolnieniu lekarskim – przynajmniej do końca listopada. Jego problemy z sercem zaczęły się we wrześniu. Jak wyglądały próby znalezienia Zbigniewa Kaniewskiego, posłuchaj w relacji reportera RMF Marcina Wąsiewicza:

Kłopoty z sercem to ostatnio prawdziwa epidemia. Ma je również Jan Kulczyk, który ma dziś zeznawać jako świadek w śledztwie na temat okoliczności spotkania w Wiedniu w lipcu 2003 roku z Władimirem Ałganowem. Jak oświadczył jego pełnomocnik Jan Widacki, poznański biznesmen miał koronografię, czyli badanie naczyń wieńcowych.