Prokuratura Krajowa wszczęła postępowanie przeciwko szefowi ABW Andrzejowi Barcikowskiemu – dowiedziało się RMF. Chodzi o ujawnienie posłowi Janowi Rokicie tajnych informacji ze śledztwa prowadzonego przez krakowską prokuraturę.

REKLAMA

W kwietniu szef ABW ujawnił Janowi Rokicie poufne informacje dotyczące śledztwa prowadzonego przez krakowską prokuraturę.

Pan minister poinformował mnie, że do prokuratury krakowskiej złożono doniesienie o tym, iż ja w zamian za zajmowanie się interesami jakiejś firmy budowlanej przyjmuje od niej nienależną mi korzyść majątkową w postaci budowanego mi domu w Warszawie - mówi RMF poseł Platformy Obywatelskiej.

Niewykluczone jednak, że szef ABW zdradził Rokicie także inne informacje dotyczące tajnego dochodzenia. Śledztwo – jak dowiedział się reporter RMF – od kilku miesięcy prowadzone jest przeciwko jednemu z krakowskich posłów. To właśnie podczas zbierania materiału jeden ze świadków zaczął obciążać posła Rokitę.

Informację dokładnie weryfikowali oficerowie Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. ABW w tym akurat dużym korupcyjnym śledztwie wykonuje czynności pod nadzorem prokuratura i ma dużą wiedzę - zaznacza prokurator Wojciech Miłoszewski.

A to oznacza, że minister Barcikowski miał od swoich służb pełną wiedzę o śledztwie i bezprawnie podzielił się informacjami z posłem Platformy Obywatelskiej. Grozi za to do dwóch lat więzienia.