"Jako człowiek i obywatel i jako prezydent Polski przepraszam w imieniu swoim i tych wszystkich Polaków, którzy uważają, że nie można być dumnym z wielkości polskiej historii nie odczuwając jednocześnie bólu i wstydu z powodu zła, które Polacy wyrządzili innym" – mówił wczoraj Aleksander Kwaśniewski w Jedwabnem w czasie uroczystości żałobnych w 60. rocznicę pogromu Żydów. 10 lipca 1941 roku kilkuset Żydów zostało spalonych żywcem w stodole.

REKLAMA

Uroczystości żałobne rozpoczęły się na rynku w Jedwabnem, skąd Żydów zapędzono do stodoły, gdzie ich potem spalono. Jako pierwszy przemawiał burmistrz Jedwabnego Krzysztof Godlewski. Po nim mówił Kwaśniewski: "Jako człowiek i obywatel i jako prezydent Polski przepraszam - w imieniu swoim i tych wszystkich Polaków, którzy uważają że nie można być dumnym z wielkości polskiej historii nie odczuwając jednocześnie bólu i wstydu z powodu zła, które Polacy wyrządzili innym" - w ten sposób prezydent Aleksander Kwaśniewski wyraził wczoraj zapowiadane od dawna przeprosiny wobec rodzin pomordowanych Żydów; przeprosiny, które zanim padły wzbudzały wiele kontrowersji. Po Aleksandrze Kwaśniewskim przemawiał ambasador Izraela w Polsce Szewach Weiss. "Ludzie, którzy żyli tuż obok i znali nawzajem swoje imiona - zamordowali i spalili swoich sąsiadów. Ja, profesor Szewach Weiss, ambasador Izraela w Polsce, miałem okazję spotkania w życiu również innych sąsiadów. Dzięki nim ja i moja rodzina przeżyliśmy Holocaust. Dzięki nim mogę teraz stanąć przed wami. W swoim życiu poznałem także inne stodoły, w których ukrywano Żydów" – powiedział Weiss, który przeżył wojnę dzięki rodzinie państwa Potężnych z Borysławia. Swoje przemówienie powtórzył po hebrajsku. Potem, w marszu milczenia uczestnicy uroczystości przeszli z rynku jedwabińskiego na stary cmentarz żydowski i cmentarz wojenny, gdzie odbyła się część religijna obchodów. Modlili się tam rabini z Polski i USA oraz przedstawiciele gmin żydowskich. Następnie - zgodnie z tradycją żydowską - odmówiono kadysz - modlitwę za zmarłych. Na uroczystości był reporter RMF, Jan Mikruta. Posłuchaj jego relacji:

Niemal połowa ankietowanych ostatnio przez CBOS uważa, że Polacy nie powinni przepraszać narodu żydowskiego za zbrodnię w Jedwabnem - dokładnie 48 procent. Jak zareagował tłum na przeprosiny prezydenta Kwaśniewskiego, o tym w relacji naszego reportera, Marcina Buczka:

Jak było naprawdę 60 lat temu w Jedwabnem, jaki był udział Polaków w mordzie tamtejszych Żydów? Miejmy nadzieję, że wyjaśni to śledztwo, które w tej sprawie prowadzi Instytut Pamięci Narodowej. Tymczasem przed uroczystościami policja zatrzymała w Jedwabnem Leszka Bubla. Jak powiedział rzecznik Komendanta Głównego Policji Paweł Biedziak, Bubla i jeszcze jednego meżczyznę zatrzymano "do wyjaśnienia" w centrum miasteczka. Leszek Bubel znany jest z antysemickich wystąpień. W czerwcu tego roku warszawska prokuratura postawiła mu zarzut publicznego znieważenia Żydów oraz nawoływania do nienawiści na tle narodowościowym.

foto Adam Flak RMF

00:40