Okręgowa Izba Adwokacka w Szczecinie, wszczęła postępowanie ws. adwokata, który przez 5 lat zwlekał ze złożeniem pozwów o odszkodowania dla rodzin marynarzy z promu „Jan Heweliusz”. Opieszałość adwokata, doprowadziła do przedawnienia sprawy.

REKLAMA

To, że adwokat Sz. przez 5 lat trzymał u siebie dokumenty, potwierdza obecny pełnomocnik rodzin ofiar „Hewelisza”, Tomasz Ejtminowicz.

Spośród kilkunastu spraw, tylko ok. 9 zostało skierowanych do sądu i z tego wszystkie, z wyjątkiem jednej, zostały przez sąd zwrócone w trybie natychmiastowym, ponieważ pan mecenas nie uzupełnił braków formalnych.

Co więcej, zdaniem rodzin, Sz. świadomie kłamał: Jestem osobą, która raczej ufa, wierzy i w swojej naiwności przez tyle lat wierzyłam panu Sz. Utrzymywał mnie w przekonaniu, że sprawa się toczy.

Izba Adwokacka bada, czy Sz. nie złamał zasad etyki zawodowej. Jeśli tak, grozi mu nawet pozbawienie prawa wykonywania zawodu. Wyniki postępowania poznamy w styczniu.

13:25