Złodzieje, którzy okradają groby, to nie tylko polska specjalność. Proceder ten kwitnie także w Austrii, kraju, którego mieszkańcy chlubią się wysoką kulturą.

REKLAMA

Austriackie „hieny cmentarne” kradną wszystko, co nie jest wystarczająco mocno zabetonowane albo przyspawane: marmurowe rzeźby i nagrobki, metalowe krzyże i posągi, a także wieńce i kwiaty. Metal idzie na złom, a kamień na fundamenty lub tarasy domów. Kwiaty i wieńce są natomiast odsprzedawane przed innymi cmentarzami.

Proceder jest z każdym rokiem powszechniejszy, a szczególne rozmiary przybrał w Salzburgu, gdzie w tym roku trzeba było wystawić na cmentarzach straże obywatelskie.

19:45