Na Półwyspie Apenińskim gorączka wyprzedaży. Oblężenie przeżywają sklepy znanych projektantów. Gorąca atmosfera panuje także w niemieckich centrach handlowych. Tu rabaty sięgają nawet 80 procent.

REKLAMA

Zakochani w markowych rzeczach Włosi dopiero w czasie przecen mogą sobie pozwolić na kupno ekskluzywnej odzieży. Z wyprzedaży korzystają także turyści; wraz z mieszkańcami ustawiają się w kilkugodzinnych kolejkach. Wszak w sklepach Gucciego czy Dolce&Gabbana obniżki sięgają 50 proc.

Ale nie wszyscy ulegają magii przecen, o czym przekonała się korespondentka RMF Agnieszka Milczarz, która odwiedziła rzymskie sklepy. Posłuchaj jej relacji:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

W Niemczech od trzech lat nie ma stałych terminów przecen. Jednak pod koniec lipca handlowcy chcą pozbyć się resztek sezonowego towaru i obniżają ceny, często o kilkadziesiąt procent.

Jak przekonał się korespondent RMF, buszowanie na wakacyjnych wyprzedażach to ulubione zajęcie wielu nastolatek, wydających podczas promocji całe kieszonkowe. Jednak nie wszystkich przeceny przyciągają do sklepów. Posłuchaj:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio