Pijany lekarz dyżurował w gdyńskim pogotowiu ratunkowym. Policję zawiadomił o tym dyrektor placówki. Okazało się, że Andrzej K. w wydychanym powietrzu miał ponad 0,5 promila alkoholu.

REKLAMA

Policja sprawdzi, komu lekarz udzielał pomocy. Jeżeli okaże się, że naraził pacjentów na niebezpieczeństwo utraty życia bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, może mu grozić nawet do 5 lat więzienia.

Mężczyzna został już zwolniony z pracy.

06:15