Wyjaśniły się okoliczności porannego zajścia w sali plenarnej Sejmu, którego bohaterem był poseł Gabriel Janowski. Dziennikarze obejrzeli krótki film z wyprowadzenia posła przez Straż Marszałkowską. Wynika np. z niego, że rzekomo pobita przez strażników posłanka LPR Halina Murias w rzeczywistości została znokautowana przez posła... Samoobrony.

REKLAMA

Dziennikarze dwukrotnie obejrzeli 3-minutowy film, ale bez dźwięku. Przemysłowe kamery sejmowe nie objęły jednak całej sali obrad. Na filmie widać, jak ok. 20 strażników wbiegło do pomieszczenia. Posłowie stłoczyli się przy mównicy, trzymając się jej krawędzi, tak aby nie dać się wyprowadzić. Strażnicy usiłowali odciągnąć posłów od mównicy i wyprowadzić z sali. W czasie tej akcji doszło do szarpaniny.

Czterech strażników wyniosło Janowskiego z Sejmu przez główne wejście gmachu - trzymając go za ręce i nogi. Z kolei jeden z posłów w krawacie Samoobrony, uciekając przez strażnikami, wskoczył na stół prezydialny sali obrad.

Nad ranem Straż Marszałkowska usunęła z sali obrad posła LPR Gabriela Janowskiego. Troje posłów LPR - Halina Murias, Antoni Stryjewski i Jerzy Czerwiński – trafili do szpitala na obdukcję, bo – jak twierdził Roman Giertych lider LPR - zostali pobici przez strażników, gdy próbowali nie dopuścić do wyprowadzenia posła Janowskiego. Tymczasem na filmie widać, że to poseł Samoobrony, próbujący osłonić Janowskiego, łokciem uderzył w twarz posłankę z Ligi Polskich Rodzin. Nie widać też, by strażnicy bili innych posłów.

17:15