9 jest ostatnią w szeregu cyfr, jest więc końcem i zarazem początkiem, a dziś mamy w dacie aż trzy dziewiątki. To powoduje, że w łódzkim Urzędzie Stanu Cywilnego aż 12 par chce wziąć ślub i ceremonie odbywają się co 20 minut. Dlaczego?

REKLAMA

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Magiczna data: 09.09.09, czyli nagromadzenie 9, ale czy to dobrze? Że 7 są szczęśliwe, to popularne przekonanie. Dla mnie taką szczęśliwą liczbą jest 13 i najlepsze rzeczy przytrafiają mi się w piątek 13. :)) Może jestem tylko wyjątkiem potwierdzającym regułę, ale dobrze jest wiedzieć, że jest przynajmniej taki, jeden, wyjątkowy dzień w miesiącu, którego można być pewnym. Ale odeszłam trochę od tematu… Wierzymy w magię cyfr, czy nie?

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Cyfra 9 w starożytnej Grecji miała znaczenie rytualne, bo Demeter przez 9 dni wędruje po świecie w poszukiwaniu swojej córki Persefony i było też 9 muz, które przyszły na świat podczas dziewięciu miłosnych nocy. Również wszechświat jako całość, to 9, bo składa się z trzech części: nieba, ziemii i piekła. Każdy taki świat przedstawiany jest za pomocą trójkąta lub cyfry 3. Egipcjanie nazywali 9 Górą Słoneczną, bo była symbolem przemiany, którym podlegała w trzech światach – boskim, ziemskim i intelektualnym – trójca bóstw: Ozyrys, Izyda i Horus, przedstawiająca Esencję, Substancję i Życie. W tradycji judeochrześcijańskiej istnieje 9 hierarchii anielskich, 9 sfer niebieskich, 9 kręgów piekielnych. I wreszcie 9 to zbawienie. Według tradycji chrześcijańskiej Jezus, ukrzyżowany o trzeciej, zaczyna agonię o szóstej i umiera o dziewiątej. Według numerologów, 9 symbolizuje pozytywne poszukiwania, ukoronowanie wysiłków i zakończenie procesu tworzenia. 9 jest ostatnią w szeregu cyfr, więc jest zarówno końcem, jak i początkiem. To trochę tak, jakby 9 przenosiła to, co było do tej pory na inną płaszczyznę, szerszy plan. Podobno w dniu z taką data, jak dzisiejsza, łatwiej jest się rozwieźć, niż brać ślub, ale zainteresowanie państwa młodych „dziewiątkową datą” kompletnie tej teorii nie potwierdza. Szczęścia życzę!